Wspomnienie o Pawle Oniśko

Nietuzinkowy, kontrowersyjny, zawsze uśmiechnięty – umiał dzielić się tym, co miał w sobie najlepsze. Paweł Oniśko należał do tej grupy ludzi i partnerów biznesowych, których jeśli człowiek spotyka na swojej drodze, to nie może przejść obok nich obojętnie, a których zapamiętuje na całe życie. W moich wspomnieniach Paweł takim właśnie pozostanie: człowiekiem nietuzinkowym, kontrowersyjnym, dynamicznym, potrafiącym pozytywnie zaskakiwać,  zawsze uśmiechniętym.

Poznaliśmy się na targach budowlanych Budma około 2000 roku. Rozpoczynałem wtedy pracę w Aluprof na stanowisku prezesa zarządu. Przyjechałem do Poznania, żeby podzielić się z branżą swoją wizją stworzenia polskiego systemu aluminiowego, który mógłby być z powodzeniem stosowany w realizacjach obiektów na równi z architektonicznymi systemami europejskimi. Pamiętam, że Paweł był sceptycznie nastawiony do mojego pomysłu, potraktował go trochę jako science fiction, co tu dużo mówić – wyśmiał mnie. 

Cóż, pozostaliśmy przy swoich zdaniach. Po kilku latach Aluprof dopiął swego, stworzył bardzo dobry i konkurencyjny system architektoniczny, któremu paradoksalnie Paweł – ten sam sceptyczny i zdystansowany do pomysłu  – pomógł przebić się na dużych obiektach. Mam na myśli realizację hotelu Hilton w Warszawie, który został wykonany w systemach Aluprof przez firmę ”ELJAKO-AL”. Kiedy negocjacje wchodziły w ostatni etap, razem z Pawłem i konstruktorem Darkiem Ruśniokiem polecieliśmy do Tel Awiwu, żeby przekonać biuro architektoniczne i inwestora do własnych rozwiązań. Pamiętam wtedy Pawła jako naszego zagorzałego sprzymierzeńca – dynamicznego, przekonywującego, zaangażowanego w negocjacje. To nie był przypadek, że wygraliśmy ten kontrakt. 

Z perspektywy upływającego czasu, widzę, że tamten moment i czas były przełomowe dla rozwoju systemów aluminiowych Aluprof, bo otworzyły firmie drzwi do następnych prestiżowych realizacji obiektów. Paweł Oniśko niewątpliwie nam w tym pomógł, dzieląc się tym, co miał w sobie najlepsze – wiedzę, doświadczenie, znajomość branży i ludzi. Dzisiaj mu za to dziękuję. Niewątpliwie branża aluminiowa straciła wybitnego fachowca. Będzie Go nam wszystkim brakowało.   

Dariusz Mańko
Prezes Zarządu Grupy Kęty S.A.
Przewodniczący Rady Nadzorczej Aluprof S.A.